|
|
Tydzień z życia bursy |
|
Życie w bursie jest batdzo zrytmizowane. Obowiązuje ramowy plan dnia i tygodnia.
Każdy dzień wygląda następująco:
7.00 - 7.30 śniadanie
8.00 - 15.00 zajęcia szkolne
15.00 - 16.00 obiad
16.00 - 17.00 czas wolny
17.00 - 19.00 nauka własna
19.00 - 19.30 wspólna kolacja
19.30 - 21.00 czas wolny
21.00 wspólna modlitwa w kaplicy
22.00 cisza nocna
Ponadto każdy mieszkaniec zobowiązany jest indywidualnie nawiedzić Najświętszy Sakrament w godzinach rannych.
39-osobowa grupa mieszkańców jest bardzo zorganizowana. Dzieląc się kilka dyżurów (np. kuchnia, toalety, korytarze czy recepcja) dba o porządek panujący w bursie. Oprócz kilku niezbędnych
pracowników administracyjno-ekonomicznych i kucharzy, społeczność jest więc samoobsługującą się grupą. Uczniowie
sami po sobie sprzątają, rano chodzą po chleb a wieczorem jeden z nich prowadzi wspólną modlitwę.
Bursa oferuje szeroki wachlarz sposobów spędzania wolnego czasu. Część mieszkańców uczęszcza na zajęcia pozalekcyjne, inni na
treningi klubów sportowych, a jeszcze inni udzielają się charytatywnie. Wewnątrz bursy można korzystać ze stołu do ping-ponga,
oglądać telewizję czy korzystać z komputerów z Internetem. Do tradycji przechodzą wewnątrzbursowe turnieje tenisa stołowego i szachowe.
Niewielka, a jednocześnie bardzo bogata biblioteczka oferuje nie tylko literaturę naukową ale też szereg powieści, poezji itd.
Bursa dba także o fizyczny rozwój swoich wychowanków. Pod okiem doświadczonego nauczyciela, pana Mariana Maśkiewicza zainteresowana grupa
regularnie uczęszcza na zajęcia sportowe. Na udostępnionych halach sportowych grywają w piłkę nożną i siatkówkę. Placówka posiada drużynę piłkarską, która odnosi już pierwsze sukcesy. W styczniu 2006 roku bursa już po raz trzeci zorganizowała Integracyjny Turniej o Puchar Caritas.
Tradycyjnie w każdy czwartek odprawiana jest Msza św. w której modlimy się o opatrzność dla bursy oraz o boże błogosławieństwo dla jej dobroczyńców i dobrodziejów.
Piątek jest dniem, w którym po zajęciach lekcyjnych wychowankowie rozjeżdżają się do swoich domów rodzinnych.
|
|
|
|